W sprawie o odszkodowanie, zadośćuczynienie wykaż koniecznie związek przyczynowy
Chcąc dochodzić jakiegokolwiek odszkodowania, zadośćuczynienia, czy renty, z jakiegokolwiek tytułu, czy to z tytułu wypadku drogowego, zdarzenia medycznego (błędu lekarskiego), niewykonania umowy, czy nawet w sytuacji żądania w sprawie karnej orzeczenia od sprawcy obowiązku naprawienia szkody zawsze istnieje konieczność wykazania omawianego elementu odpowiedzialności odszkodowawczej, jaką jest związek przyczynowy.
Innymi słowy poza samym faktem wykazania winy sprawcy oraz wysokości poniesionej szkody istnieje obowiązek wykazania związku przyczynowego.
Związek przyczynowy w sprawach o odszkodowanie, zadośćuczynienie, rentę – jak sama nazwa wskazuje – sprowadza się do wykazania przed sądem, że między określonym zdarzeniem a powstałą szkodą istnieje związek przyczynowy.
Jak dalej zostanie podkreślone, nie chodzi tu o jakikolwiek związek przyczynowy, ale o tzw. związek adekwatny. Jeśli takiego związku osoba dochodząca roszczenia nie udowodni wówczas roszczenie odszkodowawcze, o zadośćuczynienie czy rentę nie powstanie. Adwokat podkreśla, że wykazanie adekwatnego związku przyczynowego jest niezależne od konieczności wykazania szkody, jej rozmiarów jak również faktu samego zdarzenia, powodującego szkodę czy winę sprawcy. Sprawy sądowe o tyle mogą się komplikować, że żaden skutek w postaci szkody nie jest zazwyczaj następstwem działania wyłącznie jednej przyczyny.
Normalność związku przyczynowego
Jak wielokrotnie wskazują sądy w swoich rozstrzygnięciach, przepis art. 361 § 1 Kodeksu cywilnego, który dotyczy adekwatnego związku przyczynowego, stanowi normę ogólną, regulującą granice odpowiedzialności z punktu widzenia związku przyczynowego. Przepis ten określa związek przyczynowy między działaniem lub zaniechaniem zobowiązanego a powstałym skutkiem w postaci szkody jako przesłankę odpowiedzialności cywilnej za szkodę. Nie jest to jedyna przesłanka odpowiedzialności, bowiem przesłankami tymi są także sama szkoda oraz powodujące tę szkodę działania i zaniechania zobowiązanego. Jest to jednak przesłanka niezbędna do zaistnienia odpowiedzialności. W świetle tego przepisu, dla stwierdzenia istnienia związku przyczynowego nie wystarcza jakiekolwiek powiązanie przyczynowe między zachowaniem zobowiązanego a powstaniem szkody, gdyż musi to być związek przyczynowy, normalny.
Konieczność wykazania „normalności” związku przyczynowego, a więc przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej, występuje tylko wówczas, gdy między badanymi zjawiskami w ogóle istnieje obiektywny związekprzyczynowy. Jeżeli badany skutek nastąpiłby również mimo braku zdarzenia wskazanego jako jego przyczyna, nie można uznać istnienia związku przyczynowego między tymi zdarzeniami. W takiej sytuacji więc, na skutek nieistnienia związku przyczynowego, w ogóle nie powstaje odpowiedzialność odszkodowawcza czy o zadośćuczynienie, rentę.
Typowe, oczekiwane następstwa
Konieczność wykazania adekwatnego związku przyczynowego w sprawie o odszkodowanie, zadośćuczynienie opiera się na założeniach teorii przyczynowości adekwatnej. Oznacza to, że związek przyczynowy zachodzi tylko wtedy, gdy zależność między badanym zdarzeniem a szkodą odpowiada kryterium „normalności następstw”. Chodzi więc o powiązania normalne, czyli typowe bądź oczekiwane w zwykłej kolejności rzeczy, nie będące rezultatem zupełnie wyjątkowego zbiegu okoliczności. Dla oceny istnienia normalnego związku przyczynowego nie ma znaczenia, czy dane zdarzenie może być przez sprawcę przewidziane, gdyż przewidywalność jest kategorią winy, a nie związku przyczynowego, który jest okolicznością obiektywną.
Przykład adekwatnego związku przyczynowego
W jednej ze spraw sąd przeprowadził wywód obrazujący adekwatny związek przyczynowy, a mianowicie, że gdyby pozwani nie złapali, jeden za nogi, drugi pod pachy, siedzącej razem z powódką na ławce innej kobiety i nie zaczęli jej nieść w kierunku rzeki celem wrzucenia do wody, nie doszłoby do interwencji w obronie koleżanki powódki, oraz do szarpaniny, w czasie której powódka doznała złamania prawej nogi. Dlatego w ocenie sądu wystąpiła obiektywna zależność pomiędzy zachowaniem pozwanych, a uszkodzeniem ciała powódki. A skoro tak to kolejnym krokiem sądu było zbadanie, czy stwierdzony związek odpowiada kryterium „normalności”, adekwatności. Za wystąpieniem tego związku przemawiał w pierwszej kolejności bezpośredni związek czasowy pomiędzy zachowaniem pozwanych, a uszkodzeniem ciała powódki, a także i to, że nietypowość, czy sporadyczność następstw nie przekreśla adekwatności związku przyczynowego.
Obiektywny i normalny związek
W związku z tym podkreślenia wymaga, że ustalenie związku przyczynowego wymaga zbadania, czy dane następstwo (skutek) pojawiłoby się w nieobecności zdarzenia wskazanego jako przyczyna oraz czy badany skutek szkodowy jest normalnym następstwem przyczyny. Jeśli okaże się, że gdyby czynnik, wskazany jako przyczyna szkody, nie wystąpił i szkoda nie powstałaby, to jest to równoznaczne z istnieniem obiektywnego związku między badanymi elementami.
Z kolei kryterium normalności wymaga przyjęcia miary obiektywnej, wiążącej odpowiedzialność z takimi następstwami, które według doświadczenia życiowego i wiedzy w danej sferze zjawisk zazwyczaj i najczęściej wynikają z określonej przyczyny. W przypadku wielu przyczyn współdziałanie z przyczyną badaną pozostałych czynników kauzalnych, mające charakter normalny, nie może być podstawą uwolnienia się od odpowiedzialności osoby, której jest przypisana owa przyczyna.
Tzw. łańcuch przyczynowy, splot przyczyn
Częstokroć związek przyczynowy może występować jako normalny również w sytuacji, gdy pewne zdarzenie stworzyło warunki powstania innych zdarzeń, z których dopiero ostatnie stało się bezpośrednią przyczyną szkody. Jeżeli w procesie odszkodowawczym ujawnią się różne przyczyny powstania szkody, sąd nie powinien ograniczyć się tylko do rozważenia alternatywnego ich występowania, ale ocenić także możliwość tak zwanej kumulacji przyczyn, a także dokonać ich zróżnicowania w ewentualnym łańcuchu przyczynowym
Zaniechanie działania a odszkodowanie
Zaniechanie rodzi odpowiedzialność odszkodowawczą wówczas, gdy określona przyczyna nie wywołałaby skutku w postaci szkody, gdyby pomiędzy tę przyczynę a skutek włączyło się określone działanie, do którego jednak nie doszło. Z przyczynowością zaniechania mamy do czynienia wówczas, gdy spełnione zostaną trzy podstawowe warunki:
- osoba, której zarzuca się zaniechanie musi mieć ustawowy obowiązek danego działania,
- osoba ta miała sposobność takiego działania,
- wypełnienie tego obowiązku przez tę osobę w normalnych warunkach pozwoliłoby zapobiec szkodzie.
Jeśli wszystkie te warunki nie wystąpią, wówczas nie można będzie traktować zaniechania jako warunku sprawczego szkody. Często, aby to jednoznacznie przesądzić niezbędne jest złożenie wniosku o wywołanie opinii biegłego danej specjalności.
Przykładowo w jednej ze spraw o zadośćuczynienie za błąd lekarski, ustalony rozwój zdarzeń pozwalał na stwierdzenie z wysokim prawdopodobieństwem, że gdyby poszkodowany został właściwie zbadany i zdiagnozowany, to wdrożono by proces leczniczy, który mógłby zapobiec odwarstwieniu siatkówki, co nastąpiło dopiero miesiąc później. Rozumowanie to znajdowało uzasadnienie we wskazaniach wiedzy naukowej, było też zgodne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego.
Podkreślenia wymaga, że związek przyczynowy między działaniem albo zaniechaniem lekarza a szkodą może być bezpośredni, bądź też pośredni. To czy przyczyna ma charakter bliższy, czy też dalszy, ma zatem znaczenie drugorzędne, istotne jest, aby skutek pozostawał w granicach normalnych następstw takiego zdarzenia. Na gruncie wspomnianej sprawy granice „normalności” następstw zostały zachowane, gdyż zaniechanie dokładnej diagnostyki uniemożliwiło odpowiednio wczesne odkrycie przetarć na obwodzie siatkówki, czego konsekwencją (normalną w świetle wiedzy medycznej) był odwarstwienie się siatkówki.
Należy udowodnić
Należy pamiętać, że zgodnie z art. 6 Kodeksu cywilnego ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne, a według art. 232 Kodeksu postępowania cywilnego strona w postępowaniu sądowym zobowiązana jest wskazywać fakty, oraz dowody na potwierdzenie swoich twierdzeń.