Jak alkoholik manipuluje żoną? Jak się nie dać i co można zrobić?
Kiedy jedna osoba w rodzinie jest uzależniona od alkoholu, cierpią na tym wszyscy najbliżsi. Najbardziej odczuwają to dzieci i żona alkoholika, która w krótkim czasie (choć nie zawsze) staje się współuzależniona.
Bardzo często w grę wchodzi również psychiczna manipulacja, która potrafi przybrać najbardziej perfidną postać.
Zobacz, jakie mechanizmy działają podczas tego rodzaju manipulacji i co można zrobić, aby nie wkręcić się w spiralę poczucia winy i opuszczenia przez najbliższych.
Manipulacja zaczyna się od psyche
Aby zrozumieć, w jaki sposób alkoholik manipuluje żoną, warto zastanowić się, jak działa psychika żony alkoholika. Z racji tego, że każdy człowiek jest inny, może odmiennie reagować na uzależnienie.
Jednak można wyszczególnić pewne cechy wspólne. Na pierwszy plan wysuwa się wstyd i poczucie winy. Kobiety będące w związku z osobą uzależnioną, bardzo często obwiniają siebie za obecną sytuację.
Opanowuje je paraliżująca bezradność i poczucie bezsensu podejmowanych działań. Choć często tego nie pokazują, przejmują się tym, co inni pomyślą o całej sytuacji, która jest jej życiowym udziałem.
Żony alkoholików często mierzą się ze skomplikowanymi emocjami. Z jedno strony to wzburzenie, smutek czy frustracja i złość, z drugiej jednak to miłość, oddanie i troska względem osoby uzależnionej.
Konsekwencją tego jest zwyczajne emocjonalne wyczerpanie i brak ochoty do życia. Inną cechą charakterystyczną jest poczucie samotności i wyizolowania społecznego. Alkoholizm w najbliższym otoczeniu sprawia, że osoby te zamykają się w sobie, jednocześnie zaniedbując własne potrzeby.
Życie wymaga od nich również, aby sprawowały kontrolę zupełną nad rzeczywistością, w której funkcjonują. Nie mogą liczyć na pomoc uzależnionego partnera, więc wszystkim zajmują się same.
Dochodzi również do obsesyjnego kontrolowania poczynań drugiej połówki, co wiąże się z ogromnym stresem i chronicznym zmęczeniem. Dodatkowy strach przed przyszłością, związany z brakiem stabilności finansowej czy pogłębieniem uzależnienia, jest ogromnie przytłaczający.
Bywa również, że kobiety w związku z alkoholikiem bagatelizują zaistniały problem z napojami wyskokowymi swojego partnera. Często ukrywają ten fakt przed resztą społeczności, chcąc ochronić zarówno siebie jak i całą najbliższą rodzinę przed negatywnymi konsekwencjami wynikającymi z ostracyzmu społecznego.
Specjalne traktowanie przez uzależnionego
O tym, jak alkoholik manipuluje żoną decyduje w dużej mierze to, jak alkoholik traktuje żonę. Przez to, że jest niestabilny emocjonalnie, często wyżywa się na partnerce, odreagowując zarówno zmiany nastroju, agresję jak i nawracające stany depresyjne.
Osoba uzależniona dąży do całkowitej izolacji siebie, a także żony. Odsuwa ją od przyjaciół i rodziny tak, aby poczuła się bez zupełnego wsparcia emocjonalnego i psychicznego. Żona alkoholika ma również problem z efektywną komunikacją z mężem alkoholikiem.
Nie rozumie jego uczuć, które często są głęboko skrywane. Prowadzi to do ciągłego niezrozumienia oraz braku motywacji co do skutecznego rozwiązywania konfliktów.
Jak rozpoznać manipulacje alkoholika — cechy szczególne
Jak każde działanie tego typu polega ono na zręcznym kierowaniu drugą osobą w ten sposób, aby przynosiła jak najwięcej korzyści. Nie sobie jednak, a osobie, która dokonuje manipulacji.
Pierwszym z symptomów dotyczących manipulowania alkoholika żoną jest umiejętne racjonalizowanie problemów związanych ze spożywanymi napojami wysokoprocentowymi.
Pierwszy i każdy kolejne drinki, jak mąż spożywa w ciągu doby, tłumaczone są np. stresującym dniem w pracy, kłótnią z szefem czy ogromnymi korkami na mieście. Tak naprawdę, to powodem może być dosłownie wszystko. Głównie chodzi o to, aby żona alkoholika w pełni zaakceptowała to, że mąż zagląda często do kieliszka.
Innym sposobem jest ciągłe obwinianie innych o swoje zachowanie. To, że mąż stracił pracę, to nie jego wina, tylko szefa, który go wyrzucił. A to, że przyszedł do pracy pijany, to czysty przypadek. To zawsze wszyscy są ci źli a on biedny, nieszczęśliwy i wykorzystywany. Kieliszek czy dwa mają mu tylko pomóc oswoić rzeczywistość i poprawić sobie humor.
Kolejny, to perfidne manipulacje graniczące z agresją, dotyczące szantażu emocjonalnego. Osoba uzależniona często rzuca groźby pod adresem żony, że jeżeli ta odejdzie, to on targnie się na własne życie. I tak większość kobiet w tej sytuacji, chcąc zachować namiastkę normalności, znosi wszystkie manipulacje alkoholika, z czasem stając się współuzależnionymi.
Jak wyjść ze spirali manipulacji?
Przede wszystkim trzeba przeciwstawić się tym działaniom męża- alkoholika. Pierwszym krokiem jest zobaczenie całości sytuacji, w jakiej się znalazło. Uświadomienie sobie swojego położenia to pierwszy krok do poprawy sytuacji.
Kolejnym punktem jest zwrócenie się o pomoc do psychologa. Rozmowa ze specjalistą sprawia, że na wiele spraw otwierają się oczy, w tym również na metody, jakimi mąż manipuluje żoną.
Częstą przeszkodą przy pierwszych wizytach u psychologa są błędne przekonania i problemy finansowe. Jednak jednemu i drugiemu można zaradzić. Niezwykle trudno jest skłonić męża- alkoholika do podjęcia terapii, więc najczęściej na spotkania przychodzi tylko żona alkoholika.
Jako osoba współuzależniona, tych rozmów potrzebuje nie bardziej niż mąż. W całym kraju działają specjalne fundacje pomagające za darmo, w wyjściu z takiego właśnie impasu. A dzięki regularnym spotkaniom w grupie wsparcia, dostaje się impuls do walki o siebie.
Następny etap, to odnowienie relacji z najbliższymi — rodziną i przyjaciółmi, którzy zostali odcięci przez manipulacje męża. Oni czekają tylko na zielone światło, by wrócić i pomóc wyjść z życiowego impasu, w jakim się znalazło.
Niezwykle łatwo jest wpaść w spiralę manipulacji ze strony męża- alkoholika. Nawet najbardziej czujne osoby dają się podejść, bo z tą osobą łączą ją więzy uczuciowe.
Część kobiet w takiej sytuacji, nie widząc wspólnego wyjścia, decyduje się na rozwód, nierzadko z orzeczeniem o winie. Najczęściej jest to najlepsze rozwiązanie nie tylko dla żony, ale i dla wspólnych dzieci.