Gdy dłużnik ma kilka długów u tego samego wierzyciela, może wybrać…
Co to właściwie oznacza?
Wola dłużnika zaliczenia spełnionego świadczenia na poczet określonych długów może być określona w dowolny sposób, a jej interpretacja podlega ogólnym zasadom dotyczących wykładni oświadczeń woli.
W szczególności o zamiarze dłużnika może świadczyć także wysokość spełnionego świadczenia, bowiem w przypadku spełnienia świadczenia odpowiadającemu wysokością jednemu z dwóch świadczeń głównych można domniemywać – wobec braku innych okoliczności – że zamiarem dłużnika było zaspokojenie tego długu, który wysokością odpowiada spełnionemu świadczeniu.
Prawo dłużnika jest ograniczone uprawnieniami wierzyciela, który ma prawo (ale nie obowiązek) zaspokojenia z tego, co przypada na rachunek danego długu, przede wszystkim zaległych należności ubocznych – odsetki za opóźnienie oraz zalegających świadczeń głównych.
W stosunku do sposobu zarachowania dokonanego przez wierzyciela dłużnikowi nie przysługuje prawo sprzeciwu. Głównym motywem przyznania wierzycielowi przywileju modyfikowania oczekiwanego przez dłużnika sposobu zarachowania wpłat na jest wzgląd na okoliczność, że świadczenia, co do których wierzycielowi przyznano prawo decydowania o sposobie zarachowania, przedawniają się w krótszym czasie niż świadczenia główne – np. odsetki za opóźnienie.
Jednakże, jeżeli dłużnik nie skorzysta z przyznanego mu prawa decydowania o sposobie zarachowania dokonanej wpłaty na jeden z wielu długów, które ma wobec wierzyciela, wtedy o zarachowaniu decyduje sam wierzyciel. Musi on jednak wskazać w pokwitowaniu, na jaki dług zalicza dokonane świadczenie.
Przyjęty przez wierzyciela sposób rozliczenia wywoła skutek w momencie doręczenia pokwitowania dłużnikowi, który dokument ten przyjmie. Jeżeli wierzyciel nie naruszył reguł takiego postępowania i jego oświadczenia czynią zadość wymaganiom stawianym oświadczeniom woli w przepisach ogólnych kodeksu cywilnego, to trudno znajdować podstawę do wzruszania skuteczności decyzji podjętych przez wierzyciela.
Bierne zachowanie dłużnika w tym zakresie uprawnia do pełnej swobody wierzyciela, krępowanej tylko koniecznością przedstawienia pokwitowania potwierdzającego jego sposób zachowania przy zaliczaniu wpłat. Skoro dokonując wpłaty, dłużnik nie korzysta z przysługujących mu uprawnień, to trudno byłoby wyposażać go w takie uprawnienia na dalszym etapie postępowania np. na etapie postępowania sądowego.
Dłużnik nie może już bowiem wtedy żądać zaliczenia wpłaty na poczet innego długu. Mamy w tej sytuacji do czynienia ze swoistą konstrukcją umowy, a przyjęcie pokwitowania z takim, a nie innym zarachowaniem długu przez wierzyciela uważa się za wyrażenie zgody dłużnika bez możliwości prowadzenia dowodu przeciwnego.
Niedokonanie wyboru przez dłużnika w chwili realizacji świadczenia i bierność wierzyciela w kwestii zarachowania, nie uprawnia już dłużnika do dokonywania w dalszym ciągu wyboru, na poczet którego długu chce zaliczyć swoje świadczenie.
Czy można zawrzeć w umowie, w jakiej kolejności będą spłacane długi?
Porozumienie wierzyciela z dłużnikiem w przedmiocie sposobu zarachowania świadczenia dłużnika na poczet długów może zostać uznane za skuteczne tylko wówczas gdy zostaje zawarte jeszcze przed spełnieniem świadczenia.
Przyjęcie odmiennego poglądu wiązałoby się z niekorzystnymi konsekwencjami dla pewności obrotu i podważeniem funkcji, które w tym zakresie spełnia regulacja określona w samym Kodeksie cywilnym. Wierzyciel z dłużnikiem mogą jeszcze przed spełnieniem świadczenia umówić się, jak świadczenie dłużnika ma zastać zarachowane na poczet tych długów.
Jak stosuje się opisane tu zasady np. do czynszu najmu?
Świadczenie najemcy z tytułu czynszu stanowi świadczenie okresowe, polegające na przekazywaniu określonej kwoty pieniężnej w oznaczonych odstępach czasu. Różnią się więc te świadczenia od świadczeń jednorazowych, spełnianych sukcesywnie lub ratalnie tym, że wpłacane okresowo kwoty nie są zaliczane na poczet jednego świadczenia.
W przypadku świadczeń okresowych mamy do czynienia z wieloma świadczeniami okresowymi, z których każde wymagalne jest w innym terminie, w innym też terminie ulega przedawnieniu.
W konsekwencji każde z tych świadczeń stanowi odrębny dług, chociaż jest to dług tego samego rodzaju. Dlatego dłużnik może przy spełnieniu świadczenia wskazać, który dług (czynsz najmu za jaki okres) chce zaspokoić.